JAK NIE ZWARIOWAĆ?
Czy zawsze trzeba iść na wesele w sukience? Mogłabym powiedzieć że wybór sukienki dla Panny Młodej jest łatwiejszy niż wybór sukienki dla zaproszonej.
Dlaczego otóż zawsze jest obawa, że będzie nas więcej w tej samej kreacji.
Co nam pozostanie? Uciekać? A może przygotować jedną na zapas?
Właśnie co zrobić aby nie zwariować?
W sklepach jest tyle sukienek, ale przecież możemy kupić taką samą jak nasza sąsiadka przy stoliku ;-)
A ja znalazłam receptę... Otóż sama połączyłam spódniczkę z tiulu z Mosquito, a także bluzkę z cekinami. Byłam jedyna w takim zestawieniu i nie bałam się, że będę miała siostrę bliźniaczkę.
Zdjęcia- Cyrografia
Spódnica- Mosquito
Buty- TTT
Piekne szpilki *_*
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł :) Mimo, że mi nie przeszkadza jeśli ktoś jest w tym samym co ja to jednak chyba skorzystam na październikowe wesele :) :) slaguu.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentujesz a stylizacja jest bardzo urocza;)
OdpowiedzUsuńnie jedna 20 by zazdroscila figury :D . przepiekna spodniczka, widzialam taką ostatnio, ale różową .
OdpowiedzUsuńhttp://pa2ul.blogspot.com
ładna stylizacja
OdpowiedzUsuńZapraszam do MNIE
Wow, pięknie! :) Świetnie dobrane! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
http://cozrupiecimoznasklecic.blogspot.com/
A może to pomoże w utrzymaniu porządku w naszych stylowych torebkach :)
OdpowiedzUsuń