Lumpeksowy zakup, niezbędnik podróżnika czyli paka kosmetyków. Nowości wrześniowe.
Moi kochani dzisiaj przychodzę do was z postem trochę innym niż te ostatnie. Jednak myślę że takim, zapomnianym przeze mnie. Na początku blogowania pokazywałam Wam moje łupy z lumpeksu. W poprzednim tygodniu więzłam
20...