Anatomia. Dlaczego uzależniamy się od niego?
Dzisiaj temat inny niż ostatnimi czasy. Kiedyś było inaczej... czy lepiej no sama nie wiem. Każde doświadczenia niosą za sobą coś nowego. Nie możemy stać w jednym miejscu, nawet nie wiem czy jest to możliwe.
Chyba każdy ma złe dni ale ważne, że mamy koło siebie osoby, które w nas wierzą i motywują do dalszego działania. Mówią, że przyjaciół poznaje się w biedzie ale chyba nie do końca chodzi o kasę... Przyjaciel to ten który nas wysłucha i powie: dasz radę wierzę...
W starym roku postanowiłam się pojawić na siłowni za namową znajomej i tak tam zostałam.
Ktoś powie po co ci to? Jesteś chuda... ale to nie o to chodzi.
Jest luty, a ja jak nie na siłowni to w domu staram się ćwiczyć. Jednak wole jechać tam bo jednak tam czuje pozytywna energię. Mogę ze spokojem odciąć się od tego co mnie denerwuje. Wyobraźcie sobie, że po takim wysiłku chce się jeszcze więcej. Chce się więcej bo przez wysiłek pozbywasz się tej złej energii i głupich myśli. Zostać fit dziewczyną chyba mi to nie grozi, ale mieć wysportowane ciało chyba na to pójdę.
Dlaczego uzależniamy się od niego?
Sport bo to mam na myśli, uzależnia chyba każdego kto poczuł jego moc. Jak muzyka,która wtopi się w naszą świadomość i nie będziemy mogli bez niej żyć. Jeśli mi nie wierzycie, spróbujcie waszych sił w domu. A najlepiej idźcie na siłownie z rana wtedy jest mniej osób, pobiegajcie na bieżni, nawet nie musicie biegać wolny trucht też wystarczy.
Mam nadzieję, że was zainteresowałam, a może już chodzicie i ćwiczycie regularnie?
Chyba każdy ma złe dni ale ważne, że mamy koło siebie osoby, które w nas wierzą i motywują do dalszego działania. Mówią, że przyjaciół poznaje się w biedzie ale chyba nie do końca chodzi o kasę... Przyjaciel to ten który nas wysłucha i powie: dasz radę wierzę...
W starym roku postanowiłam się pojawić na siłowni za namową znajomej i tak tam zostałam.
Ktoś powie po co ci to? Jesteś chuda... ale to nie o to chodzi.
Jest luty, a ja jak nie na siłowni to w domu staram się ćwiczyć. Jednak wole jechać tam bo jednak tam czuje pozytywna energię. Mogę ze spokojem odciąć się od tego co mnie denerwuje. Wyobraźcie sobie, że po takim wysiłku chce się jeszcze więcej. Chce się więcej bo przez wysiłek pozbywasz się tej złej energii i głupich myśli. Zostać fit dziewczyną chyba mi to nie grozi, ale mieć wysportowane ciało chyba na to pójdę.
Dlaczego uzależniamy się od niego?
Sport bo to mam na myśli, uzależnia chyba każdego kto poczuł jego moc. Jak muzyka,która wtopi się w naszą świadomość i nie będziemy mogli bez niej żyć. Jeśli mi nie wierzycie, spróbujcie waszych sił w domu. A najlepiej idźcie na siłownie z rana wtedy jest mniej osób, pobiegajcie na bieżni, nawet nie musicie biegać wolny trucht też wystarczy.
Mam nadzieję, że was zainteresowałam, a może już chodzicie i ćwiczycie regularnie?
Piękne zdjęcia! Ja również dla samej siebie zaczęłam chodzić na zumbę, tam jest mega pozytywna energia i daje kopa do dalszych działań :)
OdpowiedzUsuńJa chodzę na masaże i zaczęłam ćwiczyć, ze względów zdrowotnych muszę uważać i powoli, ale jak wydzielają się endorfiny, jak czuje się mięśnie to jest piękne ��
OdpowiedzUsuńJa przez ostatnie 1,5 roku zrzucilam 16 kg wzielam sie za siebie ostro i rowniez mialam czas w ,ktorym sie uzaleznilam od ćwiczeń i wysiłku .Choc teraz juz mniej ćwiczę , staram sie byc nadal aktywna ,kiedy tylko czas na to pozwoli :) Piekna figura
OdpowiedzUsuń