Pasy, pasy i jeszcze raz pasy.
Niedzielny poranek, który można sobie tylko wymarzyć, ciepły,
słoneczny, do tego kawa sparzona przez męża i podana do łóżka.
Dla mnie to już wielki raj.
Po wczorajszym wyjeździe, musiałam troszeczkę odpocząć i zebrać siły.
Tyle co w jednym momencie zobaczyłam wywarło na mnie taki zachwyt,
że do tej chwili nie mogę uwierzyć w to że tam byłam.
W dzisiejszej stylizacji w roli głównej wystąpią czerwone szpilki, w których się zakochałam.
Uwielbiam takie buty, są kobiece, a na dodatek powinny znaleźć u każdej z nas.
Sukienka w której jestem jest zaprojektowana oraz uszyta moją ręka.
Jest prosta, zamysł to sukienka do szpilek jak i do białych trampek.
SUKIENKA- MOJA
BUTY- TTT
TOREBKA- SH
NASZYJNIK- OPIA
RAMONESKA- SH
SUKIENKA- MOJA
BUTY- TTT
TOREBKA- SH
NASZYJNIK- OPIA
RAMONESKA- SH
ZDJĘCIA: CYROGRAFIA
Ciekawa sukienka :)
OdpowiedzUsuńpasy,to coś co mogę zakładac codziennie :) świetny zestaw
OdpowiedzUsuńButy są cudne
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka ! Bardzo ładnie Ci w niej :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zestaw oraz zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńkocham pasy w każdym wydaniu! w połączeniu z czerwonymi szpilkami, wyglądają fantastycznie!
OdpowiedzUsuńSandicious