Przesyłka od Eveline, nowe kolory pomadek matowych i nie tylko...
Eveline Cosmetics poznałam bliżej rok temu na spotkaniu blogerów w Gdyni.
Tam miałam okazję dowiedzieć się, a także posłuchać i obejrzeć cały asortyment. Stoisko miało możliwość dotknięcia, wypróbowania, a także zapoznania się bliżej z ich kosmetykami. Asortyment sięga od pielęgnacji ciała, twarzy aż po kosmetyki kolorowe.
Tam miałam okazję dowiedzieć się, a także posłuchać i obejrzeć cały asortyment. Stoisko miało możliwość dotknięcia, wypróbowania, a także zapoznania się bliżej z ich kosmetykami. Asortyment sięga od pielęgnacji ciała, twarzy aż po kosmetyki kolorowe.
Jakiś czas temu publikowałam post z pielęgnacją ciała ===> TUTAJ
Tym razem dostałam możliwość testowania kosmetyków Eveline. Pomadki matowe poznałam podczas spotkania blogerów. Te trzy nowe kolory dostałam do przetestowania: 421, 422, 423.
Co mogę o nich powiedzieć: lekka formuła, która nie jest odczuwalna na ustach. Świetnie rozprowadzają się, ogólnie mam słabość do wszystkich rodzajów pomadek. Zostają ze mną na dłużej. Jestem pomadkomaniaczką ;-)
Muszę Wam napisać, że dostałam dodatkowo bazę pod pomadkę, którą oczywiście zaraz przetestowałam. Baza przedłuża trwałość pomadki matowej, którą nałożyłam, zmiękcza usta i mogę powiedzieć, że nie wysusza ich tak jak same pomadki.
Dla mnie bomba ;-)
W paczce znalazłam płyn dwufazowy do demakijażu różany, oczyszczającą pastę do mycia twarzy z aktywnym węglem, a także oczyszczającą maseczkę Peel-off do twarzy ze spirullną. Gdy przetestuję kosmetyki dam Wam znać jak się spisały, ale to już w kolejnym poście.
Co mogę o nich powiedzieć: lekka formuła, która nie jest odczuwalna na ustach. Świetnie rozprowadzają się, ogólnie mam słabość do wszystkich rodzajów pomadek. Zostają ze mną na dłużej. Jestem pomadkomaniaczką ;-)
Muszę Wam napisać, że dostałam dodatkowo bazę pod pomadkę, którą oczywiście zaraz przetestowałam. Baza przedłuża trwałość pomadki matowej, którą nałożyłam, zmiękcza usta i mogę powiedzieć, że nie wysusza ich tak jak same pomadki.
Dla mnie bomba ;-)
W paczce znalazłam płyn dwufazowy do demakijażu różany, oczyszczającą pastę do mycia twarzy z aktywnym węglem, a także oczyszczającą maseczkę Peel-off do twarzy ze spirullną. Gdy przetestuję kosmetyki dam Wam znać jak się spisały, ale to już w kolejnym poście.
piękne odcienie mają te pomadki!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pomadki i błyszczyki Eveline ☺
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę markę kosmetyczną, tyle nowości widzę. ..ta pasta do mycia twarzy mnie bardzo zaciekawiła, muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńA pomadki mają fantastyczne 😍
zaciekawiły mnie te maski :)
OdpowiedzUsuń_____________
PorcelainDesire ♥
Pomadki bardzo fajne kolorki a maseczka z węglem interesująca ;)
OdpowiedzUsuńpomadki obłędne :)
OdpowiedzUsuńMam pomadkę z tej serii i za taką cenę jest świetna... Pielęgnacji jeszcze nie miałam okazji testować, ale wygląda obiecująco :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich kosmetyki :) A kolory pomadek cudowne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kosmetyki używam ich od dawna są fantastyczne 😘😘
OdpowiedzUsuńPomadki rewelacja. Mam słabość do matowych pomadek i jakoś ciągle obiecuję że wystarczy a co do czego z drogerii wracam z nowym nabytkiem. Jak dla mnie ta środkowa jest bomba.Przyznaję bazy nigdy nie próbowałam więc tym razem może się skuszę
OdpowiedzUsuńPomadki mega :) lubię ich kosmetyki napewno przetestuję również :)
OdpowiedzUsuńPomadki mega lubię tą firmę i z pewnością przetestuję maski zaciekawily mnie :)
OdpowiedzUsuńSuper pomadki 😙 od super firmy 😊 poolecam 👑
OdpowiedzUsuńSuper pomadki 😙 od super firmy 😊 poolecam 👑
OdpowiedzUsuńSuper pomadki �� od super firmy �� poolecam ��
OdpowiedzUsuńMarke Eveline znam od dluzszego czasu, dziś juz nie pamiętam od czego dokladnie sie zaczęło, ale cenie kosmetyki za ich dobra jakasc i przystępną cene. Moim ostatnim odkryciem jest taki balsam dlugotrwale barwiący usta nr 107 burgund w pędzelku. Aplikator jest bardzo wygodny, kolir piękny i dlugo utrzymuje sie na ustach no i fajny zapach/ smak. Bo ja tez jestem pomadkomaniaczką i wszystko co do ust zwraca moja uwage w pierwszej kolejnosci. A ta paste musze koniecznie wyprobować.
OdpowiedzUsuńMarke Eveline znam od dluzszego czasu. Nie pamiętam jyz od czego dokładnie sie zaczęło. Ale uzywałam balsamow, podkladow i innych kosmetykow do twarzy. Ostatnim moim odkryciem jest balsam dlugotrwale barwiący usta nr 107 burgund.Fajny aplikator, zapach/ smak bardzo przyjemny dla mnie no i kolor ktory dlugo utrzymuje sie na ustach. Bo ja tez jestem pomadkomaniczką i wszystko co do ust zwraca moja uwage w pierwszej kolejnosci. A paste to ja musze koniecznie wyprobować ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory pomadek <3 Osobiście ciekawa jestem, jak spisuje się maseczka z węglem, w związku z tym czekam na kolejny post :)
OdpowiedzUsuńUżywam pomadki nr 422 kolor jest bardzo ładny . Na ustach dobrze się prezentuje i jest w miarę trwały .Ogólnie jestem zadowolona z koloru ładnie podkreśla moje usta.
OdpowiedzUsuńCaramel Beige - kolorystycznie moja bajka. Z przyjemnością zakupię pomadkę właśnie w tym beżowym wydaniu i sprawdzę jej trwałość :)
OdpowiedzUsuńPomadki mają piękne wykończenie, a usta wydają się nawilżone, mimo matu. Bardzo mi się podobają, a szczególnie 423 jest moim faworytem :)
OdpowiedzUsuń